niedziela, 30 września 2012

Tokio, Pekin

Witajcie xd
Miało być częstsze pisanie ALE zaczęła się niewola - bo szkoła. Lekcje, nauka, siedzenie w budzie do 16, obowiązki szkolne i domowe, lektury. Nie ma tak lekko. Jednak wykroiłam sobie kawałek czasu dzisiaj i piszę :). Poza tym muszę jeszcze coś naskrobać na drugim blogu o sportach zimowych i zająć się swoimi Fanpage'ami na fejsie. :) Mam nadzieję ,że dam radę ;).
_______________

US Open:
No i jak wam się podobał US Open? Osobiście nie było dla mnie zaskoczeniem ,że Aga dotarła tylko do tego etapu. Tak samo nie zaskoczyłam się występem Uli. Wiadomo jak jest... To już końcówka sezonu i dziewczyny są przemęczone, obolałe, miewają lekkie kontuzje i poprostu następuje zmęczenie materiału. Zwłaszcza kiedy siostry grają tak dużo turniejów. Isia jest w czołówce pierwszej 15 jeśli chodzi o liczbę zaliczonych imprez. To dużo. Czasem nie starcza już sił, a ci złośliwcy internetowi już czyhają na chwilę słabości. Ale tacy są ci jednosezonowi 'fani' cóż...
No i niespodzianką też nie była wygrana Sereny Williams. Chyba każdy przyzna ,że to była jedna z dwóch kandydatek do wygranej. Pokonała Vikę Azarenkę i zasłużenie odebrała tytuł. Podziwiam ją bo mimo tych kontuzji, chorób i przerwy w grze dała radę jeszcze wygać IO, US Open i zaatakuje ponownie po następne skalpy :).
No a co do występów Kubota i Janowicza to były to występy czysto symboliczne, niestety. Lepiej radzili sobie zawodnicy specjalizujący się w grze podwójnej :). Szkoda ,że tak to wszystko wypadło ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, następnym razem damy radę! :)
_______________

Tokio:
No tutaj już forma widocznie szła ku lepszemu :). Aga ponownie pokazała ,że gra w tokijskim turnieju jest dla niej przyjemnością i poprostu tu się sprawdza w roli faworytki. Nie dała żadnych szans wielkiej od pewnego czasu Kerber - pomściła siostrę która dostała surową lekcję od Niemki polskiego pochodzenia. Iśka znów dotarła tu do finału ale coś się popsuło.. Przyznacie chyba sami ,że gdyby Aga grała na 80% swoich możliwości to Petrova byłaby odprawiona bez problemu. Jednak Polka za darmo skóry nie sprzedała :). 3 setowy maraton i 600 pkt do rankingu. Daje to obronioną 3 lokatę w rankingu WTA.
_______________

Pekin:
Rok temu właśnie od turnieju w Tokio zaczął się wielki skok w rankingu Agnieszki. W tym roku doszła tam do finału więc i oczekujemy podobnych rezultatów w Pekinie. Niestety Ula zakończyła już swoją przygodę z turniejem. Uległa Rominie Oprandi. Czekamy na występ Isi który już jutro.







Zapraszam Was jeszcze na Fanpage na Facebooku, który poświęcony jest Urszuli i Agnieszce:
http://www.facebook.com/pages/Agnieszka-i-Ula-Radwa%C5%84skie-Fanpage/337663992985192

Oraz zapraszam na Fanpage (również na Facebooku), który poświęcony jest Justynie Kowalczyk:
http://www.facebook.com/pages/Justyna-Kowalczyk-Fanpage/120118271471804